Ofiary handlu ludźmi domagają się sprawiedliwości po tym, jak rzekomo zostały złapane przez chińskie gangi oszustów w Kambodży

Tajlandia, 17 marca 2025 r. — Jaruwat Jinmakka, wiceprezes Fundacji Immanuel, towarzyszył ofiarom handlu ludźmi w Kambodży, działającym w ramach chińskich gangów oszustów, w złożeniu petycji domagającej się sprawiedliwości. 

Ofiary zostały rzekomo oszukane przez chińskie gangi oszustów w Kambodży. Początkowo obiecywano im legalne prace, takie jak ochrona i sprzątanie, ale później uwięziono, torturowano i skonfiskowano im telefony. 

Niektórzy zostali dotkliwie pobici. Uważa się, że ponad 3,000 Tajów zostało uwięzionych w podobnych sytuacjach, przy czym 114 ofiar potwierdzono w samym Poipet, najmłodsza miała 14 lat, a najstarsza 73, według źródła.

Jaruwat wezwał do pilnego działania, podkreślając, że niektóre ofiary są oskarżane o przestępstwa, mają zamrożone konta bankowe i nakazy aresztowania, podczas gdy prawdziwi handlarze pozostają na wolności. Wezwał rząd Tajlandii do wzmocnienia współpracy z władzami Kambodży i wykorzystania regionalnych ram do walki z przestępczością transnarodową. 

Policja tajska została wezwana do wzmożenia wysiłków w celu ścigania handlarzy i zwalczania sieci mułów.

Phongsanarit Phasineenon z Centrum Pomocy Obywatelom Tajlandii za Granicą poinformował, że ostatnia uratowana ofiara, 21-latek, została dotkliwie pobita i nie była w stanie chodzić po uratowaniu. 

Ofiary opisywały, że były zmuszane do zażywania narkotyków, molestowane seksualnie i torturowane, gdy nie udało im się osiągnąć celów oszustwa. Według Phongsanarit, w Kambodży codziennie od ofiar wołają o pomoc co najmniej pięć do sześciu przypadków.

Subskrybuj
Kittisaka Phalaharna
Kittisak ma pasję do wycieczek, niezależnie od tego, jak trudne będzie to podróżowanie, będzie podróżować w stylu pełnym przygód. Jeśli chodzi o jego zainteresowania fantastyką, częścią jego duszy są gatunki detektywistyczne w powieściach i książkach o tematyce sportowej. Pracuje dla Pattaya News jako najnowszy pisarz.