Sklep z ziołami w Pattayi został przeszukany za rzekome groźby wobec turystów i sprzedaż nielegalnych produktów ziołowych

Pattaya —

Policja turystyczna i urzędnicy służby zdrowia publicznego przeprowadzili rewizję w aptece w Pattayi, w której zarzucano turystom pobieranie zbyt wysokich opłat za produkty ziołowe i nielegalną działalność. Agresywni naganiacze twierdzili, że drogie produkty mogą powodować cudowny wzrost włosów i pomagać ludziom w utracie wagi.

Operacja została przeprowadzona o 7:06 22 października, wymierzona w niezidentyfikowaną aptekę w południowej Pattayi. Miejsce to zostało oskarżone o nielegalną produkcję i sprzedaż produktów ziołowych po zawyżonych cenach zagranicznym turystom, składając fałszywe oświadczenia o korzyściach płynących z produktów. Sklep został również oskarżony o grożenie turystom, którzy odmówili zakupu produktów, fizycznymi obrażeniami, zgodnie z informacjami funkcjonariuszy, którzy dokonali aresztowania.

Podczas kontroli funkcjonariusze zabezpieczyli różnorodne produkty ziołowe i inne dowody, w tym butelki z proszkiem ziołowym w różnych kolorach, pojemniki z olejem kokosowym, miodem, olejkiem do włosów, przybory do mieszania oraz dokumenty zawierające ceny i przesadzone twierdzenia o zaletach produktów w języku tajskim i angielskim.

Władze aresztowały również pracowników zagranicznych apteki, którzy nie mieli odpowiednich zezwoleń na pracę. Ponadto skonfiskowano 19 słoików Dabur Chyawanprash i 30 butelek Kayam Churna za brak odpowiedniej licencji w Tajlandii. Wszyscy podejrzani i dowody przekazano policji w Pattayi w celu przeprowadzenia postępowania prawnego.

Początkowo operatorzy apteki są oskarżani na mocy ustawy o produktach ziołowych z Tajlandii z 2019 r., w tym o produkcję i sprzedaż niezarejestrowanych produktów ziołowych bez licencji. Przestępstwa te są zagrożone karą do trzech lat więzienia lub grzywną w wysokości 300,000 100,000 bahtów, lub obiema karami. Ponadto sprzedaż niezarejestrowanych produktów może skutkować karą do jednego roku więzienia lub grzywną w wysokości XNUMX XNUMX bahtów.

Podpułkownik Piyapong Ensan, który dowodził operacją, zachęcał turystów, którym grozili pracownicy sklepu, do zgłaszania się i składania oficjalnych doniesień na temat podejrzanych na posterunku policji w Pattayi.

To nie pierwszy raz, kiedy pojawiają się skargi na naganiaczy i sklepy zielarskie. Po raz pierwszy informowaliśmy o tym już w lipcu.

W sierpniu policja w Pattayi przeprowadziła naloty na kilka innych sklepów zielarskich i dokonała aresztowań w związku z wieloma podobnymi skargami.

Celuj w Tanakorna
Lokalny tłumacz wiadomości i autor w The Pattaya News. Tanakorn „Aim” Panyadee ma dwadzieścia pięć lat i obecnie mieszka w Bangkoku. Zainteresowany tłumaczeniami z języka angielskiego, opowiadaniem historii i przedsiębiorczością, wierzy, że ciężka praca jest niezbędnym elementem każdego sukcesu na tym świecie.